No cóż. Dziś dobiega moja przygoda z serialem Revange. Oczywiście do następnego odcinka, tylko tym razem bieżącego. Muszę przyznać, że były to emocjonujące trzy dni. Wiele zwrotów akcji, nieprzeciętnych pomysłów na zemstę, intryg i nieustających rodzinnych zagrywek, które mogą być natchnieniem dla niejednej powieści kryminalnej :). Jestem pod wrażeniem inteligencji tego serialu, który reprezentuje naprawdę wysoki poziom. Oczywiście w normalnym życiu nie byłoby to takie proste, gdyby człowiek nie posiadał nieograniczonego dostępu do pieniędzy, ale i tak uważam, że scenariusz napisano z godną podziwu kreatywnością. Zatem... polecam! Koniecznie musicie to obejrzeć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz