poniedziałek, 4 marca 2013

Prześmiewki


Halloween
Wieś Polska
Ania 20 lat - przebrana za Czerwonego Kapturka
Wilk - wilkołak w czasie pełni, spokojny koleś na co dzień, wieczorami paskudny bandzior
Wampir - bandzior przez całą dobę, preferencje smakowe - krew grupy A

-Cukierek albo psikus! - ryknął wilk do Ani, wyciągając szponiastą dłoń po łakocie. Ania z krzykiem wyrzuciła torebkę ze słodyczami w powietrze i bezmyślnie zaczęła uciekać w kierunku lasu. Na drodze jednak stanęła jej jakaś ciemna, wysoka postać w kapeluszu nachodzącym na oczy, która pochwyciła ją w objęcia.
-Hej wampir! - warknął wilk, widząc że ofiara jego perfidności napotkała gorszą perfidność. - Wara od moich fantów! - ryknął, napinając potężne mięśnie.
-Spokojnie wilczku - zasyczał wampir.  - Ja tu nie po cukierki przyszedłem. Preferuję płynne dary - wyszczerzył się, ukazując białe kły. Ania prawie zemdlała z wrażenia. Nie dość, że napastował ją wilkołak, który nie byłby taki zły, gdyby nieowłosiona klata, to jeszcze mega przystojny wampir, który z kolei chce wysączyć ją z krwi. Ona to ma szczęście. Nigdy nie sądziła, że weźmie udział w filmie pod tytułem "Zmierzch".

...written by me... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz