Halloween
Wieś Polska
Ania 20 lat -
przebrana za Czerwonego Kapturka
Wilk - wilkołak w
czasie pełni, spokojny koleś na co dzień, wieczorami paskudny bandzior
Wampir - bandzior
przez całą dobę, preferencje smakowe - krew grupy A
-Cukierek albo psikus! - ryknął wilk do Ani, wyciągając
szponiastą dłoń po łakocie. Ania z krzykiem wyrzuciła torebkę ze słodyczami w
powietrze i bezmyślnie zaczęła uciekać w kierunku lasu. Na drodze jednak
stanęła jej jakaś ciemna, wysoka postać w kapeluszu nachodzącym na oczy, która
pochwyciła ją w objęcia.
-Hej wampir! - warknął wilk, widząc że ofiara jego
perfidności napotkała gorszą perfidność. - Wara od moich fantów! - ryknął,
napinając potężne mięśnie.
-Spokojnie wilczku - zasyczał wampir. - Ja tu nie po cukierki przyszedłem.
Preferuję płynne dary - wyszczerzył się, ukazując białe kły. Ania prawie
zemdlała z wrażenia. Nie dość, że napastował ją wilkołak, który nie byłby taki
zły, gdyby nieowłosiona klata, to jeszcze mega przystojny wampir, który z kolei
chce wysączyć ją z krwi. Ona to ma szczęście. Nigdy nie sądziła, że weźmie
udział w filmie pod tytułem "Zmierzch".
...written by me... :)
...written by me... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz