VS
Książka czy serial?
Jak dla mnie nie ma nad czym się zastanawiać. Po raz pierwszy muszę przyznać, że jakaś książka to dno w porównaniu z serialem czy filmem. Jestem zawiedziona pamiętnikami. Nie byłam w stanie przebrnąć nawet przez jedną część. Moje czytanie ograniczało się do kartkowania stron i szukania kolejnych idiotycznych pomysłów.
Serial jednak to całkiem inna sprawa. Jestem zachwycona i zawsze z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek. Gdyby reżyserka zaczerpnęła z książki więcej poza postaciami, musiałabym zaprzestać go oglądać. Oczywiście czwarty sezon to nie to co pierwszy czy drugi, niestety duża liczba odcinków sprawia, że czasami kolejne wydają się gigantyczną hiperbolą siebie samych, ale i tak do końca będę towarzyszyć temu serialowi. Zwłaszcza, że teraz główna bohaterka Elena - dotąd niezbyt ciekawa postać, która po prostu wiała nudą - stanie się przeciwieństwem grzecznej i empatycznej uczennicy liceum. Sceneria nadal się nie zmienia, co uważam że działa na minus serialu, choć mam nadzieję, że tym razem się mylę :), ale za to charakter bohaterki to obrót o sto osiemdziesiąt stopni. I to dobrze, bardzo dobrze. Trochę pazurka zawsze się przyda, zwłaszcza dla wizerunku Eleny. Podoba mi się też fakt, że swoim nowym zachowaniem potrafi utemperować Damona, a Stefana, wciąż niezadowolonego z jej przemiany, postawić do pionu. Przyda mu się porządny kopniak, zwłaszcza że mimo jego "wielkiej miłości" do Eleny, nie akceptuje jej taką jaka jest. To tak naprawdę źle o nim świadczy, ponieważ jak dla mnie kochał jej człowieczeństwo, a nie to jaką jest osobą. Dlatego gdy przestała być człowiekiem popadł w totalną manię szukania lekarstwa. Sądzę, że robił to bardziej dla siebie niż dla niej, ponieważ Elena zaczynała akceptować swoją wampirzą naturę. Poza tym Stefan również jest raczej nudną postacią. Razem z Eleną tworzyli przez to mało emocjonującą mieszankę. Nie to co Damon i Elena. Tak. Stanowczo jestem za takim połączeniem. Poza tym Damon kocha ją bezwarunkowo i zrobiłby dla niej wszystko, nawet jeśli miałoby to go kosztować życie i ... miłość jej samej.
Oto nowy wizerunek zadziornej Eleny |
Pamiętniki Wampirów S04E16 już 15 marca!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz