wtorek, 14 maja 2013

Klątwa Tygrysa

Nadszedł czar rozstania się z kolejną książką. Klątwa Tygrysa - Przeznaczenie była ostatnią częścią cyklu o przygodach młodej Kelsey, Renie i jego bracie Kishanie. Muszę przyznać, że powieść była naprawdę świetna. Trzymała w napięciu, zaskakiwała i irytowała, ale w dobrym znaczeniu tego słowa. Nie można było narzekać na nudę. Wspaniałe opisy miejsc tworzyły żywy obraz w głowie, podobnie zresztą jak opisy żyjących w nich ludzi. Autorka umiejętnie przedstawia nam każdą postać, a także zmiany zachodzące w nich po przeżytych przygodach. Czytając przechodziły mnie dreszcze, a w końcu pojawiły się także łzy. Mało, która książka tak na mnie działa i pozostawia niedosyt, że dana historia dobiegła końca. Ale koniec kiedyś nadejść musi. Więc z pewnym żalem żegnam się z bohaterami tej wspaniałej powieści o miłości, oddaniu, przyjaźni i poświęceniu, mając nadzieję, że autorka jeszcze nie raz zaskoczy mnie swoimi pomysłami.
Gorąco polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz